Szkutnik sadysta - postscriptum
Po pierwsze cięcieBez odpowiednich narzędzi niewiele zdziałacie w dziedzinie odpowiedniego nadania kształtu najpierw sklejce, a później dokładnego dorobienia elementów doklejanych. Jak wiadomo, pierwotnie mamy do dyspozycji jeden płat sklejki, z której należy powycinać elementy o różnych zaokrągleniach. Nie oszukujmy się, zwykłą piłą nie da się tego wykonać, a przynajmniej wielu tych operacji nie da się wykonać. Z rozwiązaniem przychodzi wyrzynarka, najlepiej w połączeniu z odpowiednim brzeszczotem i funkcją czystego cięcia. Osobiście o ile to możliwe staram się inwestować w sprzęty spełniające moje oczekiwania, dlatego te, o których będę pisał nie będą należały może do najtańszych, ale bez wątpienia inwestycja w nie będzie bardzo opłacalna. Wracając do sedna, już od jakiegoś czasu w moim mini-warsztacie służy wyrzynarka Festool Carvex PS 420, bez wątpienia można zainwestować również w wersję akumulatorową, jednak ze względu na pracę stacjonarną ja wybrałem wersję z zasilaniem sieciowym. |
Po drugie struganie i szlifowanie
Tutaj już praca nie zakończy się na jednym elektronarzędziu. Przy pracach związanych z budową kanu zostały bowiem wykorzystane zarówno strugi elektryczne, szlifierki taśmowe jak i szlifierka mimośrodowa. Jeśli chodzi o pierwsze urządzenie to dzielnie służy mi, już nie pierwszej nowości, strug FESTO EHL 65E, dziś w unowocześnionej wersji dostępny pod nazwą Festool EHL65, choć ze względu na szerokość pracy, jeśli będziecie inwestować w ten sprzęt, to polecam nieco większy model Festool HL850. |
Po trzecie frezowanieJak wiadomo rozróżniamy frezarki dolnowrzecionowe oraz górnowrzecionowe, o ile te pierwsze najczęściej spotkać można w dużych wyspecjalizowanych zakładach stolarskich, o tyle te drugie są częstymi elementami w przydomowych warsztatach. Tak jest również i u mnie. Podczas budowy kanu natkniecie się na frezowanie choćby przy wykonaniu burtnic zarówno wewnętrznych jak i zewnętrznych. Tutaj też nie zaskoczę Was profesjonalnym sprzętem, jednak zaraz po zakupie szlifierki Rotex, zaczynam odkładać na podstawowy model frezarki Festool OF 1010, miałem bowiem okazję raz pracować przy jej pomocy i zdecydowanie mogę ją polecić. |
Po czwarte wkręcanieNie oszukujmy się, wkrętarka będzie Wam konieczna przy budowie jakiejkolwiek jednostki pływającej. W moim kanu jest wkręcona cała masa wkrętów nierdzewnych i nierzadko były one przykręcane w bardzo niedostępnych miejscach, dlatego bardzo ważną cechą przy wyborze wkrętarki są jej gabaryty i wielofunkcyjność. W moim przypadku wybór padł, a jakże, również na Festoola, konkretnie na model CXS, do której dostępna jest również głowica kątowa, niezbędna przy montażach szczególnie w ciasnych miejscach na dziobach czy też przy siedziskach.
|